Rywalizacja smartfonów Samsunga i Apple’a przypomina już pojedynek wagi ciężkiej. Te dwa ulepszone modele flagowców najpopularniejszych marek wydają się być swoimi bezpośrednimi konkurentami, dlatego postanowiliśmy przybliżyć, jak ich poszczególne parametry wypadają w bezpośrednim porównaniu.
Wygląd i design
Obydwa smartfony wyglądają elegancko i nowocześnie, choć w ani jednym przypadku nie możemy mówić o rewolucji w designie. W konstrukcjach obu urządzeń użyto szkła. W Samsungu występuje ono wspólnie z aluminium, podczas gdy Apple postawił na stal nierdzewną. iPhone 11 Pro posiada znane wcześniejszych modeli spore wycięcie na przedni aparat, natomiast w Samsungu widnieje jedynie mała kropka na obiektyw do selfie.
Ekran koreańskiego flagowca jest po bokach wygięty, choć już mniej niż w poprzednich wersjach. W tej kwestii nic nie zmieniło się w iPhonie, który pozostaje płaski. Wiele kontrowersji w obu modelach wzbudzają tylne panele na aparaty, które nieco zaburzają estetykę, a przede wszystkim wyraźnie wystają. Tę wadę na szczęście można zredukować za pomocą etui. Wybór ładniejszego smartfona pozostaje kwestią gustu.
Wyświetlacz
iPhone 11 Pro posiada wyświetlacz Super Retina XDR OLED o przekątnej 5,8 cala, rozdzielczości 1125×2436 px oraz zagęszczeniu 458 ppi. I trzeba przyznać, że wyświetlany obraz wygląda rzeczywiście imponująco, choć na tym polu Samsung Galaxy S20 Plus wypada jeszcze lepiej. Oferuje wyświetlacz Dynamic Amoled 2X o przekątnej 6,7 cala, rozdzielczości 1440 x 3200 px oraz zagęszczeniu 524 ppx. Przy takich parametrach gwarantuje jeszcze wyraźniejszy i pełniejszy obraz.
Aparaty
Ogłoszenie werdyktu graniczy tutaj z cudem. iPhone 11 Pro oraz Samsung Galaxy S20 Plus oferują aparaty, które swoimi parametrami, m.in. dynamiką, głębią czy dynamiką w zasadzie spełniają standardy aparatów lustrzanych. Jednak iPhone daje nieco lepsze efekty w kwestii wyraźności zdjęć oraz zakresu dynamiki. Ma niezwykle dopracowany tryb portretowy, a największą przewagę nad Samsungiem zyskuje podczas fotografowania nocą. Na tym polu koreański smartfon wypada wyraźnie słabiej. Zyskuje jednak na nagrywaniu wideo w jakości 8K.
Wydajność
Na tym polu lepszy wydaje się być iPhone 11 Pro. Jego procesor A13 Bionic przoduje w testach wydajności nad Exynosem 990, który zastosowano w Samsungach. W związku z tym procesory Samsunga są wspierane przez 8 GB RAM, a nie jak iPhone przez 4 GB. Jednak większa ilość pamięci operacyjnej może być w tym przypadku mylna przede wszystkim ze względu na lepsze osiągi procesora Apple. Plusem Samsunga jest slot na karty pamięci microSDXC, którego brakuje w iPhone’ach.
Bateria
Tutaj zdecydowanie wygrywa Samsung Galaxy S20 Plus. Jego bateria o pojemności 4500 mAh jest o wiele pojemniejsza niż akumulator iPhone’a (3046 mAh). Obydwa telefony posiadają systemy szybkiego ładowania, a także ładowania bezprzewodowego. Kolejną przewagą Samsunga jest możliwość ładowania odwrotnego, czyli doładowywania innego urządzenia.
Werdykt ostateczny
Nie sposób jednoznacznie wskazać zwycięzcę tego pojedynku. Każdy z telefonów góruje nad drugim w jednym aspekcie, by ustąpić mu na innym polu. Wybór powinien być zatem podyktowany indywidualnymi potrzebami każdego użytkownika.
