Noszenie brody wciąż jest modne, dlatego coraz więcej mężczyzn decyduje się na porzucenie golenia i zapuszczenie zarostu. Jednak aby broda nie zamieniła się szybko w gąszcz nieułożonych, sterczących w każdą stronę włosków, trzeba o nią odpowiednio dbać.
- Krok 1 – utrzymanie brody w czystości
- Krok 2 – pielęgnacja
Pielęgnacja brody nie jest trudna – wystarczy odwiedzić sklep dla brodaczy, kupić kilka niezbędnych kosmetyków oraz regularnie ich używać. Podstawowy zestaw obejmuje kartacz do brody, olejek, balsam, peeling i mydło.
Krok 1 – utrzymanie brody w czystości
Zarost, podobnie jak włosy, należy regularnie myć, najlepiej codziennie. Każdego dnia broda narażona jest na kontakt z resztkami jedzenia, kurzem, pyłem i innymi zanieczyszczeniami, które osadzają się na włoskach. Zarost jest dodatkowo obciążony balsamem lub olejkiem – to ich panowie używają do układania brody. Wszystkie te zanieczyszczenia powinny być regularnie usuwane, nie tylko po to, aby broda wyglądała efektownie, ale również z powodu konieczności zadbania o skórę twarzy. Do tego celu najlepsze będzie naturalne, pozbawione parabenów mydło do brody.
Jeszcze lepszy efekt oczyszczenia zapewni peeling do brody. Ten kosmetyk zadba nie tylko o skórę – usunie martwy naskórek i głębsze zanieczyszczenia, ale dodatkowo oczyści same włosy oraz ujścia mieszków włosowych. Dzięki temu zarost będzie lepiej odżywiony, zdrowszy i mocniejszy, a przez to łatwiejszy do okiełznania na co dzień. Przy prawidłowym oczyszczaniu za pomocą peelingu i mydła do brody, nie trzeba martwić się o powstawanie na skórze twarzy nieestetycznych wyprysków lub zaskórników.
Krok 2 – pielęgnacja
Broda, która nie jest pielęgnowana, szybko staje się nieestetyczna i zamiast ozdabiać męską twarz, szpeci ją. Stosując dwa podstawowe preparaty można jednak kompleksowo zadbać zarówno o zarost, jak i skórę pod nim. Absolutną podstawą jest olejek do brody / Olejki do brody to mieszanka olejów naturalnych, których zadaniem jest dostarczenie składników odżywczych włosom i skórze oraz zmiękczenie zarostu. Kosmetyk nie jest ciężki, ale tłusty, dlatego do jego stosowania trzeba się przyzwyczaić. Olejki zawierają również kompozycje zapachowe, warto więc wybrać ten, którego zapach nie będzie dla mężczyzny drażniący.
Balsam do brody działa podobnie jak olejek, chociaż oprócz odżywienia skóry i zarostu, jego zadaniem jest również stylizacja. Za pomocą balsamu można ujarzmić niesforne wąsy oraz ułożyć brodę, szczególnie tę długą. Jest znacznie mniej tłusty niż olejek, dlatego wielu panów wybiera ten kosmetyk jako podstawę codziennej pielęgnacji. O ile do podstawowej stylizacji wystarczy dobrej jakości balsam, o tyle do perfekcyjnego ułożenia wąsów może być już potrzebny wosk. Skład wosku do brody i wąsów zwykle jest oparty na wosku pszczelim, do którego dodaje się oleje oraz substancje zapachowe. Z tym kosmetykiem trzeba jednak uważać, ponieważ łatwo nałożyć go za dużo, co może przynieść efekt odwrotny do zamierzonego.
Zanim jednak brodacz zacznie nakładać na swój zarost szereg kosmetyków, powinien zadbać o dokładne rozczesanie brody. Do tego celu najlepiej sprawdza się kartacz do brody, czyli specjalna szczotka. W tej roli bardzo dobrze sprawdzają się szczotki z naturalnego włosia dzika, które jest na tyle twarde, że radzi sobie z męskim zarostem, a jednocześnie nie powoduje uszkodzeń skóry. Regularne czesanie pozwala też na masaż skóry twarzy, co pobudza jej krążenie, a tym samym odżywienie. Nie należy więc rezygnować z tej praktyki, a wręcz przeciwnie – warto stosować ją codziennie.
